winter holidays

Hej! Wreszcie mogę powiedzieć, że mam ferie! Bardzo się cieszę z tego powodu, lecz jednak już martwię się, co będzie przez cały luty i marzec no i połowę kwietnie, gdy nie będę miała wcale wolnego, pomijając oczywiście weekendy. Póki co jednak cieszę się tym co mam, a po feriach trzeba będzie wziąć się do pracy, by oceny były jak najlepsze. Powiem Wam, że to najlepsze uczucie, gdy w niedzielny wieczór nie siedzisz nad książkami i nie martwisz się, czy umiesz na jutro, tylko beztrosko przeglądasz internet lub oglądasz telewizję. Bezcenne. 

Na dobry początek ferii wczoraj wybrałam się z Karoliną na zakupy i do kina. Jechałyśmy pociągiem do miasta, tym razem byłyśmy już rozeznane, co i jak. Zakupy uważam za bardzo udane, część z nich zobaczycie na zdjęciach poniżej. Zmęczone chodzeniem po sklepach udałyśmy się do kina. Początkowo był plan, że idziemy na 'Wkręceni 2', lecz seans zaczynał się dość późno i nie zdążyłybyśmy na powrotny pociąg. Dlatego wybrałyśmy.. 'Paddington'! I wcale nie żałujemy. Pomińmy, że na sali małe dzieci z rodzicami i my, haha! Film był świetny, pośmiałyśmy się i fajnie spędziłyśmy czas. Tego dnia zostałam na noc u Karoliny. 

A jakie mam plany na ferie? W pierwszym tygodniu będę leniuchować, obijać się i odpoczywać! Oczywiście mowa o spaniu do południa, siedzenia przy komputerze, spędzania czasu ze znajomymi. A jak już wspominałam, z soboty na niedzielę wyjeżdżam do Kazimierza Dolnego na długo oczekiwany przeze mnie obóz z Dawidem Kwiatkowskim! 

A Wy macie już ferie? Jeśli nie, to kiedy je zaczynacie? 

Jak Wam się podobają zdjęcia? :)